o Shih tzu wspaniałych psiakach. Właściciele najlepszych psiaków pod słońcem łączmy się!!!

vela44

Sypki jako sam. Mam podkład Lirene w kremie i święcę się po nim jak jarzeniówka, pomyślałam więc, że może po sypkim nie byłoby mnie tak "widać"?

Marta

U mnie sypki jako sam nie zdaje egzaminu, bo raczej nie kryje niedoskonalosci tak dobrze jak podklad czy puder w plynie. Ja używam podkladu w plynie astora (super kryje), no i dodatkowo puder sypki, ktory matuje świecenie skóry Smile

alexandriota

Marta ma rację, sam sypki nie daje takiego rezultatu, jak zmatowienie podkładu

poza tym moja koleżanka ostatnio odkryła chusteczki matujące, które można nakładać na twarz a nie zmywają makijażu, no i sa jeszcze bibułki matujące.
choć ja bym Ci poleciła sypki matujący, najlepiej transparentny, jako wykończenie.
ja mam podobny problem,bo mam cerę mieszaną,przysłowiowe T mi się świeci Wink

i matujący sypki jest spoko.

vela44

W takim razie muszę kosmetyczkę uzbroić w matujący puder i nadal używać podkładu który mam. Spróbuję.

kalisto30